Rodowici Orzeszanie

Ney

bo pewnie, że ja to ja czyli Marian!! brawo Sherlocku!!
do czego ja się mam przyznać??
że ostro powstrzymywałem Jarka przy rzucie różnym, żeby nie wbiegł w pole i nie oddał strzału?? robię to na meczach po dziesiątki razy i do tej pory sędzia zwrócił mi uwagę 1 (słownie: jeden) raz!!!!! a jeżeli tak to uznaję, że są to zagranie czyste!! na orliku robiłem dokładnie to samo!!
jestem totalnie zaskoczony, że ktoś tu mówi o uderzeniu Jarka!! jeżeli takie coś miało miejsce to było to tylko i wyłącznie w walce o piłkę. jeżeli miało takie coś miejsce to nie miałem nawet świadomości, że Jarek dostał!! nie mam nawet pojęcia czym i gdzie!! to właśnie tłumaczy moje zachowanie po całym zajściu!! nie poczuwam się do żadnej winy ani tym bardziej do tego, żeby pauzować w następnym meczu!!
jeżeli ktoś choć trochę obserwował mecze orlika i te kilka na hali to przyzna, że jestem ostatnią osobą, która wdaje się w dyskusje z sędzia i zawodnikami przeciwnej drużyny!! zaprzeczenie temu uznam już za jawną nagonkę!! z resztą jak nazwać to co teraz już ma miejsce??
i jeszcze słowo do dracha - nie widziałeś nie wypowiadaj się!! czy na rozprawę do sądu wzywa się w roli świadka kogoś kto niczego nie widział i nic z daną sprawą nie ma wspolnego??

yadec

W porządku. Żeby kiedyś czasem nie było mowy o jakichś komisjach ligi Smile

POZDRO

Hans

1. Marian dobrowolnie przyznaje się do zarzucanego mu czynu i również dobrowolnie nie gra w następnym meczu,
2. Marian ma Was wszystkich w dupie, nie przyznaje się, gra w następnym meczu (z jednej strony jego święte prawo, z drugiej nie chcemy chyba abyśmy się napierdalali poza zasięgiem wzroku sędziego)
3. Adaś zadziała, wykluczając z następnego występu zarówno Jarka jak i Mariana.

Marian sie nie poczuwa do tego ze uderzył przeciwnika więc nie przyznaje sie do zarzucanego mu czynu. ktory z tego co czytam widziala jedna osoba.Mecz sie odbyl sedzia podjął takie a nie inne decyzje i sie z tym godzimy!!
Z tego co mi wiadomo Adam jest organizatorem i graczem jednej z druzyn wiec nie bardzo jest w jego kompetencjach decydowanie o tym kogo wykluczyc a kogo nie.. Od tego jest sedzia ktory podejmuje decyzje w trakcie meczu...
Nie byłoby tego pisania gdyby nie post Orzeskiego, który dowiaduje sie po meczu ze sedzia czuje sie z tym nie za dobrze,a sam Orzeski nie moze sie dowiedziec co dostal za faul...Adam tak dwie minuty dostales za skopanie zawodnika Ust!!! Ja bym sie predzej skupił na zachowaniu takim jak sam Organizator pokazuje .... Tak Pewnie bylo przepraszam po meczu .. Ale bym zapomnian ..Orzeski tez byl zawodnikiem Sokoła wiec....

Ney

kwestie Adama zostawmy!! dostał czerwoną i z tego co czytam nie ma o to pretensji; nie apeluje o anulowanie ani nie zrzedzi na sedziego. i tyle...

Orzeski

Ale się porobiło - emocje muszą być, szkoda że teraz takie troszkę niezdrowe.

Marian kartki nie dostał więc nie widzę powodu ażeby miał nie grać - to po pierwsze. Mimo to dziwią mnie zdania niektórych jakoby to on pierwszy uderzył, ale z drugiej strony nie widziałem całej sytuacji

Tutaj o wszystkim decyduje sędzia - to sędzia twierdził że popełnił pomyłkę i chciał ją naprawić - stąd mój post. Potem dowiedziałem się od niektórych że to Marian pierwszy uderzył, ale widzę z dyskusji na forum że tak nie było.

Ja nikogo nie wykluczam - od tego jest sędzia (chyba że ktoś coś zdewastuje ale to inna okoliczność).

Myślę, że sprawa kartek została już wyjaśniona.
A co do mnie HANS - ok, dostałem karteczkę. Ale czy ja wyzywalem sędziego od najgorszych? Czy ja się biłem, używałem pięści itp? Zagrałem nie fair, nerwy troszkę mnie poniosły (ale wielu tutaj by sie wkurzało, gdyby mecz sie toczył tak jak mój dla mojej drużyny). Poszedłem zaraz do szatni, z moich ust nie poszła ani jedna k**** w kierunku innych ludzi, nie mam pretensji, sytuacja była czysta, moja wina, nie gram za tydzień z Hołdami (z czego sie pewnie cieszysz Very Happy

:

D:) i to jest dla mnie kara.

Uważam, że temat Mariana i Jarka jest zakończony - przynajmniej dla mnie.

PS. I nie wiem co ma do tego to, że grałem 5 lat temu w Sokole - z czego jestem oczywiście bardzo dumny, iż mogłem przez 10 lat swojego życia reprezentować barwy tego zasłużonego klubu Smile

drach

Do Mariana:
Nie jesteśmy na sali sądowej Wink

swoją wypowiedź opierałem na poprzednich postach, cały czas zaznaczając, że nie mam a zajściu zielonego pojęcia.
Jeżeli sam nie czujesz się odpowiedzialny za domniemane "uderzenie" to nie widzę problemu.
Jeżeli natomiast rzeczywiście uderzyłbyś Jarka i widzieliby to wszyscy prócz sędziego łącznie z Tobą, to dla mnie sytuacja również jest jasna.
Jeżeli w jakikolwiek sposób Ci dokuczyłem lub zdenerwowałem moim wcześniejszym postem - wybacz. Nie chciałem Cie ani zgnoić, ani pochwalać, chciałem po prostu wyrazić swoją opinię na dany temat opierając się na wcześniejszych postach.

ppiluss

Dajcie sobie buzi na zgode i bedzie po sprawie Smile

merF

Do Mariana Ney'a : Ty sie od Sokoła odpier...ol to że grasz tylko na wiosne w amatorce a do klubu Cie prosto ujmując nikt nie chciał to Twój osobisty problem. To że w tej drużynie z którą miałeś problemy grają zawodnicy Sokoła to nie znaczy że wszyscy co tam grają tak robią.. Chociaż wiem dobrze że też grasz po CWANIACKU na potęgę (z orlika też to dobrze pamiętam) popychasz od tyłu, ciągniesz chamsko za koszulki itp. to nie gadam że w drużynie Hołd uczy sie cwaniakowac, sprzedawac łokcie, powalac rywala na ziemie i (jeżeli w ogóle) trenujecie to uczyc sie nie umiec przegrywac jak np. Ty, grac jak..nie bede gadał. Nie gadam tak o tej drużynie więc sie troche hamuj mądralo. A nawiasem to na orliku też miałeś w składzie zawodnika Sokoła byłego czy obecnego, jeden ch.. uważasz że Pepe sie ciągle przewracał i nadawał na sędziego hm ? Bo nie zauważyłem..

Ney

no i napisz tu człowieku z przekąsem i ironią o własnych obserwacjach dotyczących zawodników orzeskiego klubu (poza tym nie odnosi się to tylko do tego klubu), a dostaniesz odpowiedź na poziomie... hmmm.. co tu dużo mówić... poniżej średniej!! i to eufemistycznie ujmując.
tak, jestem mądralą jak po zbóju!! nic tylko usiąść i płakać nade mną!! zastanawiam się, czy wchodzić z Tobą w dyskusje przyjacielu!! czy warto... coś mi podpowiada, że nie bardzo... i żeby dojść do tego wniosku nie musiałem nawet zbytnio wysilać się intelektualnie. tak naprawdę to wysiłek ten mógłbym porównać to biegania za piłką w amatorce... taki lichutki...
widzę, że wiele osób irytuje moja osoba!! o co tu chodzi?? no tak!! przecież cwaniakuję, gram łokciami, łapię za koszulki; a obaj sędziowie to moi kumple z piwa bo mimo mojego zachowania ani razu nie dali mi kartki jakiegokolwiek koloru. taki jestem mistrz cwaniakowania!! a jak po nich wrzeszcze!! jak przeklinam!! jak ich wyzywam gdy nie gwiżdżą pode mnie!! a oni tylko się uśmiechają i klepią mnie po ramieniu!! tak tak!! tak było przecież na orliku, prawda przyjacielu??
a w przeszłości?? pozwolę sobie na mały wtręt historyczny. pamiętam jak dziś, kiedy jako ośmioletnie pacholę, ojciec zaprowadził mnie do klubu. trener zapytał tatę:
- co ten smarkacz potrafi??
- cwaniakowanie wychodzi mu najlepiej - odparł tato.
- to wspaniale!! zrobimy z niego też piłkarza.
ale czy trener był za słaby; czy może cwaniakowałem aż tak bardzo, że przewyższało to klubowy poziom; a może wkurzyłem trenera bo zamiast trenować biegałem za nim i wołałem że jest starym grzyebm; faktem jest, że kariery nie zrobiłem. ale cwaniakuję dalej.
i na koniec przyjmij do wiadomości, że istnieje coś takiego jak forma felietonu zanim ponownie zaczniesz rzucać się w konwulsyjnej wściekłości... bo komuś brakuje tu chyba dystansu do rzeczywistości i wszystko bierze w kategoriach "super serio". nawet wypowiedź w formie felietonowej.

merF

Nie rozpisuj mi się prosze o intelektualnych wywodach itp. że niby jak zarzucisz jakimiś górnolotnymi słówkami to Ci zaraz przyklasną pogratulują i każdy przyzna racje. Nie widze u Ciebie nigdzie felietonu (a i w gazecie nie robisz), a tamten tekst, hm..nie widze ironii. No i Twoje obserwacje są bardzo stronnicze z wiadomego powodu. I kto tu mówi o jakimś poziomie, piszesz jak dziecko na swoje usprawiedliwienie. Nigdzie pozatym nie napisałem że obrażasz sędziego, nie dostajesz kartek, czy sie z nimi znasz więc nie przekręcaj słów. I "zaczniesz rzucać się w konwulsyjnej wściekłości" bla bla no nie wiem gdzie, może tam gdzie nie słusznie, w swoim stylu i bezpodstawnie gadasz coś na cały klub. A Ty wszędzie walisz wykrzyknikami więc może Ty się wściekasz że ktoś nie ma cie za boga piłki. Ja Ci człowieku próbuje pokazac że też na Twojej podstawie moge krytykowac "klub" w którym grasz, ale tego nie robie jak Ty na podstawie niektórych. Więc sie PRZYJACIELUU, zacny intelektualisto, zastanów co za pierdoły piszesz bo sie brzydnie to czytac...

Ney

nie dostrzegasz ironii??
to się nigdy nie dogadamy bo mówimy innym językiem. na to co ja piszę z przymrużeniem oka Ty odpowiadasz śmiertelnie poważnie, a dyskusję ze mnę być może uważasz za obowiązkową bo być może złośliwie piszę o tym co dla Ciebie ważne... być może... domyślam się tylko bo nie wiem tak naprawdę kim jesteś. opieram się więc tylko na domysłach.
nie aspiruję na "boga piłki"; nigdy nie startowałem do klubu. gram i grałem czysto hobbystycznie. piłka nie kręci mnie aż tak, żeby poświęcać jej tyle czasu.
a to, że dostrzegam pewne patologiczne zachowania niektórych zawodników (z reguły powiązanych z klubem) i podaję to w takim sosie... no cóż... ale jak już pisałem - trochę inaczej postrzegamy rzeczywistość i się nie dogadamy...
ps. nie pracuję w gazecie - masz absolutną rację. ale używanie formy zwanej felietonem nie implikuje zatrudnienia w prasie. jeżeli nie jestem kucharzem w restauracji to przyrządzanie przeze mnie posiłków w domu nie jest gotowaniem??
nie dogadamy się więc lepiej nie prowadźmy dalej tej dyskusji. taka moja propozycja! zajmujemy miejsce tylko no nie na temat piszemy.

merF

Nieważne, zapomnij...

ppiluss

Jeden mądry ktory zakonczyl te głupie dywagacje

rzydu89

jakby sie znalazl jeszcze jednen madry co by zrobil tabele i podal wyniki z ostatniej kolejki to by bylo zajebiscie ;]

krepel

http://www.rodowiciorzeszanie.fora.pl/orzeska-liga-pilki-halowej,18/wyniki-i-tabela,704.html

proszę kolego, Tabela już od dawna jest gotowa Wink

wystarczy trochę poszukać...