Rodowici Orzeszanie

delapeniaa

Ciekawi mnie czy tylko w Orzeszu jakakolwiek inwestycja musi trwac tak dlugo. Nowa siedziba banku przed ktora wisial szyld z napisem wielkie otwarcie marzec\kwiecien w koncu otwarte zostalo w lipcu a teraz rondo mialo byc ukonczone 15 lipca a tu nadal korki.
I jeszcze jedna sprawa moze na osobny temat. Orzeski rynek sie zmienil mamy fontanne! i wielki parking! ale straszy tu jeszcze jeden maly domek czy wladze nie moga nakazac na jego remont a najlepiej rozbiorke. Srodek rynku i na nim nedzny dom cioci loli... Razz

A przydal by sie plac na jakis ogrodek piwny, lawki i parasole

miromax

Domek pani Lolobrygidy mnie osobiście bardzo tam nie pasuje, to na pewno nie jest ani zabytek ani wizytówka...albo remont, albo coś nowego, albo robimy wielkie pożegnanie. tak nie może być. sami sklepikarze też powinni zadbać o wizerunek swojego małego ale jednak biznesu.

Ciekawe ile to jeszcze tam postoi.

Co do inwestycji to też racja. Ociąganie się podczas prac w Orzeszu jest wyjątkowo skutecznie przeprowadzane.

Arni